No właśnie, czym on właściwie jest?
Czy jest to świat w którym mężczyzna nigdy nie dorasta, żyjąc wśród i dla zaspokojenia swoich zwierzęcych instynktów, gdzie kobieta stwierdza z pogardą, że facet potrzebuje dużo jedzenia, dużo seksu i dużo spania by chodził jak w zegarku? Czy ten świat jest równie płytki?
Czy może jest to świat pasji, ciągłego doskonalenia, potrzeby zaspokojenia bezpieczeństwa swoich najbliższych, prostego kontaktu z drugą osobą, zwykłej rozmowy, uśmiechu? Może jest to świat, który potrafi wyjść poza świat materialny, aby na krótką i ulotną chwilę pokazać, że być prawdziwym mężczyzną znaczy więcej niż jakiekolwiek wypowiedziane słowa.
Może jestem jednym z ostatnich, którzy chwytają się tej płochej nadziei, że świat dorastającego mężczyzny to coś więcej niż nasza codzienna rzeczywistość. To jest spojrzenie w przyszłość. Niepewną i niestabilną przyszłość. Patrzenie tam, gdzie nie widać następnego kroku. Tam, gdzie pojawia się niepewność. Zwątpienie. Samotność. Strach.
Wierzę, że te wszystkie przeciwności można zwalczyć jedną rzeczą.
W końcu nie musimy patrzeć w tym kierunku sami. Możemy dzielić nasze pasje i trudności. Nie musimy błąkać się w ciemności. Wystarczy, że znajdziesz osobę, która czeka trzymając świecę i poprowadzi Cię przez mrok.
Miłość rozjaśnia wszystko. Bez niej nie ma niczego. Nie zaznasz przyjemności bez niej. Możesz udawać, bronić się, wmawiać sobie przeróżne rzeczy, że tak nie jest, ale nie znam żadnego argumentu, który to w jakikolwiek sposób zdementuje.
Powiedz mi, po co Tobie na bezludnej wyspie pałac z białego złota i platyny, bogactwo, w którym możesz się kąpać, po co Tobie to wszystko skoro nie masz nikogo z kim mógłbyś dzielić przyjemność życia.
Świat dorastającego mężczyzny jest nauką tego, że dorosłość, nie oznacza wykształcenia jakie posiada, ani pracy jaką wykonuje oraz rzeczy, które go otaczają. Nauka kończy się i zaczyna na tym, że materia nie znaczy nic, bez najistotniejszej części naszego życia - miłości.
I mimo wszystko, kiedy masz chwilę zwątpienia, i nie wiesz co będzie dalej, wystarczy, że spojrzysz w oczy swojej ukochanej osobie i powiesz: "Nie ważne, co będzie, ani jak będzie, wystarczy, że będziesz przy mnie."
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz